Służba topograficzna Wojska Polskiego II RP zbiera liczne i zasłużone komplementy, a słynne przedwojenne mapy sztabówki po dziś dzień uchodzą za wzór precyzji. Warto więc przypomnieć odznakę pamiątkową tych, którzy tą służbę tworzyli.
Tworzenie się polskiej służby topograficznej rozpoczęło się jeszcze w Polskiej Sile Zbrojnej. W styczniu 1918 roku powstała Wojskowa Szkoła Miernicza. Faktycznie była jedną z pierwszych polskich szkół oficerskich. Formalnie była to szkoła niemiecka dla żołnierzy Polskiej Siły Zbrojnej. Wszyscy wykładowcy byli Niemcami i zajęcia prowadzili w swoim języku ojczystym. Szkoła posiadała także swoją niemiecką nazwę – Vermesungsschule. Słuchacze rekrutowali się z grona słuchaczy warszawskiej Szkoły Podchorążych. Ze względu na toczącą się wojnę i dobór słuchaczy z wykształceniem technicznym program realizowany był bardzo szybko i udało się zrealizować dwa kursy. Szkołę rozwiązano formalnie w listopadzie 1918 roku, ze względu na zmianę sytuacji geopolitycznej. Nie planowano jednak zaniechania szkolenia topografów i już 12 listopada powołano nową Wojskową Szkołę Mierniczą. Ze względu na brak odpowiednich oficerów wykładowców naukę rozpoczęto dopiero w miesiąc później. Początkowo nie udało się obsadzić stanowiska komendanta i powołano jedynie mjr Józefa Kreutzingera na Dyrektora Nauk. Szkoła najwyraźniej funkcjonowała niezbyt sprawnie ponieważ na początku lutego 1919 roku zdecydowano się na jej reorganizację. Zmieniono nazwę na Oficerskie Kursy Miernicze i powołano płk Jana Morawskiego na stanowisko komendanta. Rozpoczęto także nowy kurs, przyjmując 61 słuchaczy. Z czasem postanowiono oddać szkołę w ręce oficera, który posiadał większe doświadczenie w szkoleniu. Na początku maja komendantem został dotychczasowy Dyrektor Nauk. Swoje obowiązki pełnił do czasu kolejnej reorganizacji szkoły. W dniu 19 lipca nazwę szkoły zmieniono na Oficerską Szkołę Topografów i Geodetów. Niedługo później majora Kreutzinger stracił stanowisko komendanta. W takim kształcie szkoła funkcjonowała do listopada 1919 roku. Okres od listopada 1918 do listopada 1919 traktuje się umownie jako czas funkcjonowania jednej szkoły. Potocznie przyjmuje się iż była to Szkoła Miernicza i to właśnie tego okresu dotyczy omawiana odznaka honorowa. Był to czas kiedy potrzeby służby topograficznej były szczególnie nagłe. Brak wykształconych oficerów doprowadził do tego iż władze polskie zmuszone były w 1919 roku zatrudnić specjalistów z Wiednia.
Wyróżnikiem poszczególnych etapów funkcjonowania szkolnictwa służby topograficznej była podległość szkół. Początkowo Vermesungsschule podlegała PSZ. W interesującym nas okresie na przełomie 1918 i 1919 roku szkoły topograficzne podległe były szefowi Sztabu Generalnego. Następnie przeniesiono szkołę pod skrzydła Instytutu Wojskowo Geograficznego. 11 października 1919 roku nowo powstałą Oficerską Szkołę Topografów ulokowano w wydziale drugim (topograficznym) IWG. Oficerska Szkoła Topografów posiadała osobną odznakę pamiątkową. Kształt jej działania i nazwa zmieniały się dwukrotnie. W 1925 roku przemianowano ją na Szkołę Służby Wojskowo-Geograficznej, a w 1929 roku na Szkołę Topografów.
Z inicjatywą ustanowienia „znaku” dla absolwentów szkoły wystąpił najprawdopodobniej Szef Sekcji Topograficznej Instytutu Wojskowo Geograficznego. To on jako pierwszy przedstawił 28 września 1921 roku projekt znaku pamiątkowego dla słuchaczy „Oficerskiej Szkoły Mierniczej“. Pismo skierowane do Ministra Spraw Wojskowych uzasadniał wysoką rangą szkoły. Jak dowodził autor, na podstawie Oficerskiej Szkoły Topografów miał być utworzony Instytut Wojskowo Geograficzny. W następnym liście z 10 października 1921 roku szef IWG, przez którego prowadzona była korespondencja, przesłał do Referatu Odznaczeń Gabinetu Ministra Spraw Wojskowych gotowy egzemplarz znaku do zatwierdzenia. Rozpoczęcie jej nadawania nastąpiło bardzo szybko. Zachowany materiał ikonograficzny pokazuje, że już na początku 1922 roku znaki noszone były przez uhonorowanych nimi oficerów. Nie jest więc wykluczone, że na przełomie września i października wykonano większą ilość znaków, a następnie przesłano jeden z nich do zatwierdzenia.
Odznaka miała charakter pamiątkowy, czego dowodem był odpowiedni przepis statutu. Jednocześnie statut odmiennie określał nazwę odznaki. Początkowy pomysł by był to znak pamiątkowy dla słuchaczy Oficerskiej Szkoły Mierniczej, zastąpiono nazwą „odznaka honorowa oficerskiej Szkoły Mierniczej”. Podano więc prawidłową nazwę jednostki, traktując przymiotnik „oficerska” jak określenie typu szkoły, a nie człon jej nazwy. Miała być przyznawana oficerom Szkoły Mierniczej, którzy w niej służyli w okresie od 1 listopada 1918 do 1 listopada 1919 przez co najmniej pół roku. Prawo noszenia odznaki przyznawał specjalnie w tym celu powołany Komitet. Składał się on z przewodniczącego, sekretarza i członków. W tym celu dowództwo Oficerskiej Szkoły Topografów przekazało Komitetowi dokumentację dotyczącą Szkoły Mierniczej. Na jej podstawie wyselekcjonowano oficerów, którym przysługiwało prawo noszenia odznaki. Najprawdopodobniej nastąpiło tylko jedno jej nadanie. Pomimo tego Komitetu nie rozwiązano. Zajmował się on ewidencjonowaniem zagubionych odznak i pozbawianiem prawa noszenia odznaki oficerów karanych przez sądy powszechne i honorowe. Nie udało się niestety ustalić ilu członków wchodziło w skład Komitetu. Należy także dodać, że z mocy statutu odznakę otrzymali Szef i zastępca Szefa IWG. Otrzymał ją także Szef sekcji II IWG, czyli komendant Oficerskiej Szkoły Topografów, mjr Aleksander Karbowski. Dokładna całkowita liczba odznaczonych nie jest znana. Na podstawie źródeł można jedynie stwierdzić iż na pewno nadano więcej niż siedemdziesiąt, a zarazem mniej niż sto sześćdziesiąt odznak. Tak więc całkowita liczba nadań pozostaje niewielka. Wątpliwości może budzić pytanie, czy odznakę otrzymali także absolwenci kursów Wojskowej Szkoły Mierniczej z okresu Polskiej Siły Zbrojnej. W moim przekonaniu odznak im nie nadano. Dowodzi temu przypadek mjr Zwolińskiego (wtedy jeszcze w stopniu sierżanta), który ukończył oba kursy Vermesungsschule i odznaki nie otrzymał. Zgodnie z regulaminem odznaczeni mieli otrzymywać legitymacje. Nie udało się jednak potwierdzić, by zachował się choć jeden egzemplarz takiej legitymacji.
Niestety nie zachował się egzemplarz znaku przesłany do ministerstwa, ani żaden źródłowy opis jego wyglądu. W zasobach Centralnego Archiwum Wojskowego znajduje się natomiast jego projekt graficzny. Co ciekawe w warstwie kolorystycznej znacznie różni się on od wykonywanych przez zakład grawerski egzemplarzy. Podobnie opis odznaki umieszczony w statucie, nawiązuje do projektu graficznego, a nie do zachowanych egzemplarzy. Wedle rysunku krzyż maltański na planie którego zaprojektowana jest odznaka miał mieć ramiona pokryte czarną emalią. W praktyce zastosowano na nich emalię koloru granatowego. Zważywszy na tradycyjne barwy służby topograficznej zdaje się, że ta zmiana nie była do końca trafna. Możliwe, że zmiana koloru emalii była wynikiem pracy grawera, a nie decyzji podjętej w IWG czy ministerstwie. Nie jest jednak wykluczone, że przeważyły względy estetyczne. Bowiem odznaka z granatową emalią prezentuje się doskonale. Drugą różnicę zauważyć można na centralnie umieszczonym globusie. W myśl projektu miał on być niebieski. Tymczasem zachowane odznaki posiadają globusy emaliowane na biało. Ta zmiana była zapewne pochodną decyzji o umieszczeniu na ramionach emali koloru granatowego. Biały globus stał się dzięki temu bardziej czytelny i nie zlał się z dużym polem ramion krzyża. Ostatnia różnica polega na kolorze wieńca okalającego od spodu globus i daty umieszczonej na nim centralnie. Przy niektórych egzemplarzach zrezygnowano z postulowanego koloru złotego na rzecz koloru srebrnego. Nie wiadomo z czego wynikają różnice w wykonaniu wieńca.
Choć spotykane są różne wykonania znaku można wyróżnić pewne typowe cechy. Znak wykonany jest z białego metalu. Sama konstrukcja odznaki jest trzyczęściowa. Podstawę stanowi tłoczony krzyż maltański. W dostępnych egzemplarzach zauważyć można, iż znak tłoczony był bardzo płytko. W efekcie granatowa emalia musiała być położona bardzo cienko. To w konsekwencji prowadziło do jej pękania na wielu zachowanych egzemplarzach. W centralnym punkcie krzyża umieszczony jest emaliowany globus z widoczną siatką kartograficzną. Na globusie widnieje data „1918”, odwołująca się do Wojskowej Szkoły Mierniczej, której tradycje kontynuowała Oficerska Szkoła Topografów. Być może w świadomości współczesnych traktowano je nawet jako jedną szkołę o zmienionej nazwie. Globus przymocowany jest do odznaki dwoma drucianymi nitami umieszczonymi pionowo nad i pod słupkiem. Ostatni element stanowi metalowy wieniec położony pod globusem, ale minimalnie na niego nachodzący. Jest on mocowany za pomocą trzech nitów drucianych. Dwa z nich umieszczone są poziomo z prawej i lewej strony słupka. Trzeci znajduje się pod dolnym nitem mocującym globu. Wedle statutu odznaka powinna posiadać na rewersie numer nadania, który zgodny byłby z numerem na legitymacji. W praktyce na odznakach numery te nie występują. Zastosowanie cienkiego metalu do jej wykonania uniemożliwiało wybicie numeru. Przypuszczam jednak, że powód zaniechania umieszczania numeru na rewersie musiał być inny. Znak mocowany był do munduru za pomocą słupka z zakrętką. Znanym producentem jest zakład grawerski J. Michrowskiego. Nie można jednak wykluczyć, że odznaka była produkowana także przez inne zakłady.
Pierwotna wersja artykułu opublikowana była w magazynie „Odkrywca”, do lektury którego zachęcam.