Najlepiej by było gdyby każda z kategorii miała podobną ilość wpisów. Jak się okazuje z perspektywy czasu, nie jest to takie proste. Łatwiej jest mi pisać na tematy bieżące jak np. recenzje aukcji. Wyraźnie też widzę większe zainteresowanie tematami dotyczącymi np. odznak. Dlatego dziś dla odmiany będzie o temacie bardziej niszowym, jakim są stare dokumenty. Dokładnie chodzi o dokument wystawiony przez Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1783 roku, który oferowany był kilka dni temu na jednej z zagranicznych aukcji. Dokument ten jak wszystkie dotychczas znane mi nominacje tego króla sporządzony był w łacinie i powoływał Aleksandra Smulikowskiego do funkcji thesaurario Paltus Pomeraniae. Ponieważ dokument oferowany był przez Brytyjski dom aukcyjny thesaurario musiało się skojarzyć z treasurer. Oczywiście Pomeraniae nie wymagało szczególnej interpretacji, a Paltus jako najwyraźniej niezrozumiałe zostało pominięte. W taki prosty sposób Aleksander Smulikowski został w oczach domu aukcyjnego skarbnikiem pomorskim. Cokolwiek ten tytuł miał oznaczać, ponieważ w wedle mojej wiedzy za czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego taki urząd nie funkcjonował.
Żeby nie było wątpliwości, ja też nie miałem pojęcia, że kustosz kapituły nosiły tytuł tesaurariusza. Nawet nie wiedziałem, że Kamieniu Pomorskim znajduje się katedra św. Jana Chrzciciela. Nie miałem także pojęcia, że rolą tesaurariusza (czyli inaczej kustosza) było dbanie o zgromadzone przy kapitule dobra, księgi i naczynia liturgiczne. Dowiedziałem się tego jednak dzięki dosłownie kilkuminutowej kwerendzie w Google. Ustaliłem tam także, dzięki artykułowi Edwarda Kryma z Przeglądu Zachodniopomorskiego, że urząd taki funkcjonował przy kapitule kamieńskiej od ok. 1380. Przypuszczalnie gdyby autor opisu aukcyjnego polegał na czymś więcej niż tylko własna intuicja, też dotarł by do tych informacji. Dlatego też radzę szukać jak najwięcej informacji. Może się okazać, że są na wyciągnięcie ręki.