Na 460 aukcji domu aukcyjnego Spink and Son, która odbyła się 16 stycznia 2022 roku w Nowym Jorku oferowano 58 monet i medali “oferowanych przez bezpośrednich spadkobierców kolekcji hrabiego Emeryka Hutten-Czapskiego“. Taki opis oczywiście przywodzi na myśl słynną kolekcję, będącą obecnie pod kuratelą Muzeum Narodowego w Krakowie. W tym przypadku zapewne chodzi jednak o spadkobierców Emeryka Augusta Hutten-Czapskiego, urodzonego w 1897 roku wnuka słynnego kolekcjonera o tym samym imieniu. Emeryk junior, podobnie jak dziadek gromadził numizmaty, choć oczywiście na zdecydowanie mniejszą skalę. Po jego śmierci na przestrzeni wielu lat kolekcja była sukcesywnie sprzedawana. To co znalazło się w ofercie Spink and Son wygląda na ostatnie jej pozostałości.
W grupie pięćdziesięciu dziewięciu monet i medali z całego świata (w tym dwudziestu dziewięciu związanych z Polską), oferowanych jako pozostałość wspomnianej kolekcji, aż pięć pozycji posiadało dziurę. Wiele monet było w naprawdę kiepskim stanie zachowania, a większość medali stanowiły późniejsze odlewy. To w moim przekonaniu świadczy o fakcie, że mamy do czynienia z zupełnymi resztkami tej kolekcji. Z drugiej strony, aż trzydzieści dziewięć z oferowanych monet i medali to egzemplarze wybite w złocie. W tej liczbie dwanaście pozycji związanych jest z Polską. Dzisiaj taki zbiór stanowił by powód do satysfakcji. Pokazuje to jak dalece ograniczyła się podaż pamiątek historycznych.