Na wczorajszej aukcji domu aukcyjnego Ostoya pojawiło się pod pozycją 76 zdjęcie anonimowego porucznika Marynarki Wojennej. Fotografia została wykonana w atelier Stanisława Drzewińskiego przy ul. Nowy Świat 15 w Warszawie. Przez autora opisu aukcji zostało datowane w przybliżeniu na 1930 rok. W moim przekonaniu zdjęcie zostało wykonane najpóźniej w 1926 roku. Dlaczego tak uważam? W Dzienniku Rozkazów Ministra Spraw Wojskowych nr 1 z 12 stycznia 1926 roku opublikowany został pod pozycją 10 rozkaz tego ministra K.M.W.20217.25.Org.Mob. Zmieniał on przepisy mundurowe dla Marynarki Wojennej w zakresie jaki dotyczył sztyletów, czyli kordzików. Nakazywał oficerom Marynarki Wojennej zamienić kordziki wprowadzone Przepisami ubioru Marynarki z 1920 roku na analogiczne do tych, jakie noszone były w “korpusie aeronautyki i formacyi czołgów“. W praktyce oznaczało to wprowadzenie najsłynniejszego przedwojennego kordzika wz. 1924 dla oficerów Marynarki Wojennej. Wyparł on jeden z najbardziej tajemniczych i poszukiwanych kordzików przedwojennych, jakim jest kordzik Marynarki Wojennej wz. 1920. To właśnie on widoczny jest na omawianym zdjęciu.
Wystarczy zwrócić uwagę na charakterystyczne zakończenie rękojeści kordzika w formie gałki bosmańskiej. Na sąsiednim rysunku przedstawiony jest wzór rękojeści kordzika z 1920 roku z taką właśnie ozdobą. Uwagę zwraca także rękojeść ozdobiona charakterystycznym wzorem imitującym ukośny splot linki. Jest to zapewne symboliczna pozostałość po oprawach rękojeści wykonanych za pomocą sznurka. Widoczną ilustrację celowo ograniczyłem do rękojeści, ponieważ tylko ten fragment kordzika widać na omawianym zdjęciu. (Na nasze nieszczęście zdjęcie zostało wykonane z prawego profilu, podczas kiedy kordzik przytroczony został do lewego boku.) Przy tej okazji warto też zwrócić uwagę na sam projekt rękojeści. Jest prosty i elegancki, a gałką bosmańska nawiązuje do tradycji marynistycznych. Kontrastuje z nim kiczowaty jelec. Leszek Zachuta w swojej książce “Kordziki w II Rzeczpospolitej”, wydanej w Warszawie w 1991 roku opisał go jako muszlę w otoczeniu dwóch delfinów. W moim przekonaniu może równie dobrze mogą to być koniki morskie lub fantazyjne stworzenia wodne.
Wreszcie warto zwrócić uwagę na ostatni ważny element zdjęcia, którym jest temblak zwisający poniżej kordzika. Ozdoba tego typu została wprowadzona została rozkazem Ministra Spraw Wojskowych K.M.W. 3117. Org. Mob., opublikowanym w Dzienniku Rozkazów Ministerstwa Spraw Wojskowych nr 46 z 22 listopada 1922 roku pod pozycją 647. Można więc postawić dość prawdopodobną hipotezę, że oferowane na aukcji zdjęcie wykonane zostało wcześniej niż wskazuje na to opis, a precyzyjniej w latach 1922-1926 w Warszawie. Należy też do rzadkiej grupy zdjęć prezentujących pierwszy kordzik oficerski polskiej Marynarki Wojennej.