Przy okazji jednego z wpisów narzekałem, że dotychczas nikt nie sporządził spisu medali polskich z XIX wieku. Po jakimś czasie przypomniało mi się, że nie byłem dość precyzyjny. W końcu kiedyś kupiłem wyłącznie dla tego spisu kilkanaście numerów Warszawskich Zeszytów Numizmatycznych. Anonimowy autor zaprezentował w nich “Rejestr XIX-wiecznych medali polskich i z Polską związanych“. Co prawda ustalenie rzeczywistego autora tego rejestru nie było ani trudne, ani długotrwałe; nie podaję jego nazwiska, szanując prawo do anonimowości. Szczególnie, że do spisu mam kilka zastrzeżeń. Być może autor zdawał sobie sprawę ze słabości swojego rejestru i dlatego postanowił pozostać anonimowy. Tym bardziej, że jest osobą w numizmatyce powszechnie szanowaną. Znów samo słowo rejestr stanowi podpowiedź, że nie miał to być katalog, czyli dzieło pełne. Niestety nie są to w moim przekonaniu źródła wystarczające dla pełnego wyczerpania tego tematu.
Dlatego też nie chciał bym aby mój wpis został zrozumiany jako tania krytyka. Jeśli autor mający na swoim koncie kilka publikacji decyduje się publikować anonimowo to mam prawo sądzić, że zdaje sobie sprawę z wad swojej pracy. Spis rzeczywiście przedstawia swego rodzaju rejestr, który został stworzony na podstawie kilku książek, w tym w szczególności katalogu Hutten-Czapskiego oraz katalogów aukcyjnych Warszawskiego Centrum Numizmatycznego, Poznańskiego i Podlaskiego Domu Aukcyjnego oraz Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego. Na podstawie takich materiałów można stworzyć najwyżej wstępny szkic listy medali XIX wieku do dalszego uściślania. Przypuszczam też, że taka właśnie była intencja autora. Zachęcić i dać punk wyjścia innym osobom do dalszego badania.
Dla przykładu pierwsze miejsce w rejestrze zajmuje medal wybity dla upamiętnienia Karla Ludwika von Cucceji, który był radcą rządowym i przewodniczącym regencji w Głogowie. Z Polską medal łączy niewiele ponad to, że Głogów obecnie leży na terenie Polski. Dalej, pod pozycją drugą opisany został medal z 1803 roku ustanowiony w związku z odmową Ludwika XVIII do podpisania abdykacji. Co prawda odmowa nastąpiła w Warszawie, to jednak związek z Polską należy uznać za co najmniej luźny. Podobnych nieścisłości można wymienić więcej. Nie mniej jednak postanowiłem umieścić informację o tym Rejestrze z dwóch powodów. Po pierwsze z ogólnej rzetelności kronikarskiej, żeby mogli Państwo do niego dotrzeć i sięgnąć. Po drugie dlatego, żeby dać któremuś z pasjonatów szansę na rzetelne jego rozwinięcie.